Jednym z nich było wyjaśnienie faktów związanych z zagadkową składnicą dzieł sztuki, do której w czasie wojny ewakuowano zabytki z Berlina. Dodatkową zachętą do wyjaśnienia tej tajemnicy był dokument, który wskazywał, że w operacji zabezpieczenia tych skarbów brał udział konserwator zabytków prowincji dolnośląskiej prof. Günter Grundmann.