Zimą 1945 roku z Wrocławia wyruszył tajemniczy konwój. Jego zawartość stanowiło złoto bankowe, depozyty zakładów jubilerskich i majątek prywatnych właścicieli. Eskortę cennego ładunku zapewniała grupa zaufanych oficerów SS i policji. Kulisy ukrycia depozytów wywiezionych z Wrocławia zdradził im niepozorny mieszkaniec jednej z dolnośląskich miejscowości – Herbert Klose.
Złoty pociąg do sensacji
Od połowy sierpnia 2015 roku trwa medialny festiwal informacji dotyczących ODNALEZIENIA tzw. „złotego pociągu”. O sprawie mówią i piszą już nie tylko polskie, ale i zagraniczne media. Odnalezienie transportu (ze złotem, diamentami, dziełami sztuki, bronią) stało się faktem (medialnym). Problem tylko z tym, że nikt jeszcze nie widział ani pociągu,...
Ian Sayer o „Złotym pociągu”
Sprawa „złotego pociągu” spod Wałbrzycha zaczyna powoli odchodzić w zapomnienie. Nawet najbardziej gorliwi wyznawcy tego „odkrycia” zaczynają chyba wątpić w jego prawdziwość. Trzeba jednak przyznać, że dzięki tej niewiarygodnej historii temat skarbów ukrytych na Dolnym Śląsku obiegł cały świat. O „złotym pociągu” mówiło i pisało wiele osób. Głos zabrał nawet...