Złoto Wrocławia

Zimą 1945 roku z Wrocławia wyruszył tajemniczy konwój. Jego zawartość stanowiło złoto bankowe, depozyty zakładów jubilerskich i majątek prywatnych właścicieli. Eskortę cennego ładunku zapewniała grupa zaufanych oficerów SS i policji. Kulisy ukrycia depozytów wywiezionych z Wrocławia zdradził im niepozorny mieszkaniec jednej z dolnośląskich miejscowości – Herbert Klose.

Tajemnica „malborskiego relikwiarza”

Do zbadania sprawy, która jest tematem tego artykułu, zainspirował mnie Pan Samochodzik, a w zasadzie Zbigniew Nienacki, bo to on ustami pana Tomasza opowiadał historie, które wpłynęły na moje zainteresowania. Czytając po raz kolejny tom poświęcony skarbom Templariuszy, natknąłem się na fragment, który postanowiłem zbadać dokładniej.

Kolekcja Gurlitta

Na początku listopada 2013 roku wybuchła medialna bomba – w mieszkaniu 80-letniego mieszkańca Monachium odnaleziono ponad 1400 obrazów, z których większość od końca lat 30. XX wieku uważano za zaginione. Specjaliści oszacowali ich wartość materialną na zawrotną kwotę około 1 miliarda euro. Biorąc pod uwagę nazwiska autorów odnalezionych dzieł ta...

Dolnośląski trop

W najnowszym numerze magazynu „Cenne, bezcenne, utracone”, którego wydanie planowane jest na drugą połowę listopada 2013, ukaże się artykuł mojego autorstwa „Dolnośląski trop”. Dzięki temu materiałowi mam nadzieję zabrać Czytelnika w podróż do miejsc, w których pod koniec II wojny światowej naziści ukryli zbiory sztuki wywiezione z polskich muzeów.

Prawda o „Bezcennym”

Zdaję sobie sprawę, że książce historycznej trudno konkurować z beletrystyką. Powieści powstają po to by dostarczać rozrywki, a opracowania źródłowe by uzupełniać wiedzę na jakiś temat. Taki był też cel mojej książki o losach „Portretu młodzieńca” Rafaela Santi, którą zatytułowałem „Zaginiony Rafael”. Nie zamierzam porównywać jej z powieścią popularną, ale...