Wiele zamków i pałaców, które w latach 90. trafiły w ręce prywatnych właścicieli zamieniono na hotele. Część z nich to luksusowe spa. O standardzie pozostałych zdecydowała zasobność kieszeni i wizja ich właścicieli. Niektóre nie doczekały się spełnienia tych planów – ale to już inna opowieść. Obiekty, które czekają dziś na gości różnią się od siebie architekturą, wyposażeniem i atrakcjami jakie oferują swoim klientom. W kolejnych postach na moim blogu postaram się przedstawić zamki i pałace, w których miałem przyjemność (lub nieprzyjemność) mieszkać lub gruntownie poznać (w trakcie ich renowacji i po jej zakończeniu). Oczywiście będzie to ocena subiektywna – każdy z nas ma inne potrzeby i punkt widzenia na to jak powinien wyglądać idealny hotel (pensjonat, agroturystyka, hostel, etc.) funkcjonujący w murach zabytkowej rezydencji. Swoją ocenę odniosę do miejsc, które znam z autopsji – nie będą to teksty sponsorowane. Dziś moja relacja z pałacu w Kamieńcu.
Budowę pałacu w Kamieńcu (niem. Kamnitz) rozpoczęto pod koniec XVIII wieku. Inicjatorem tej inwestycji był właściciel okolicznych dóbr Anton von Hartig. Dzięki jego staraniom na planie litery “L” powstała trzypoziomowa budowla otoczona zabudowaniami gospodarczymi i parkiem krajobrazowym (dziś praktycznie nieistniejącym). W kolejnych latach majątek przechodził z rąk do rąk – rodzin von Haugwitz, von Hoverden-Plenken, von Mutius, von Ohlen und Aldeskron i von Seherr-Thoss. Po drugiej wojnie światowej w pałacu zamieszkali osadnicy. Brak właściwej opieki konserwatorskiej doprowadził do postępującej dewastacji obiektu. Na początku XXI wieku rezydencja trafiła w ręce prywatnych właścicieli, którzy przez prawie 10 lat przywracali jej dawny blask. Ostatecznie w pałacu znalazł się hotel dysponujący 10 pokojami w głównej rezydencji oraz 3 w folwarku. Aranżacja pomieszczeń została wykonana dzięki dużej wrażliwości architekta – pastelowe kolory i dobór detali dają poczucie spokoju i harmonii. Goście mają do dyspozycji bibliotekę, saunę i rowery, którymi można odbyć wycieczki po okolicy. Wiosną i latem hotel oferuje pikniki na łąkach okalających pałac ze wspaniałym widokiem na Kotlinę Kłodzką. Oczywiście mieszkańcy mają też do dyspozycji restaurację, która serwuje smaczne dania – głownie potrawy kuchni regionalnej (większość składników pochodzi z przypałacowego ogródka). Ceny pokoi zaczynają się od około 300 PLN (dwuosobowy) do około 600 PLN za dobę (apartament o powierzchni 40m2). Z każdym rokiem właściciele odnawiają kolejne elementy folwarku – oddając do dyspozycji gości nową przestrzeń (mieszkalną i wypoczynkową). Tego typu inwestygacja to niekończąca się praca (ale też satysfakcja przywracania świetności zabytkowego miejsca).
Kamieniec to świetna baza do zwiedzania Kotliny Kłodzkiej (pałac położony jest w jej sercu) – do Kłodzka 13 km, Polanic Zdrój 8 km, Szczeliniec Wielki 27 km, Zieleniec 29 km, Skalne Miasto w Czechach 50 km, a Praga 190 km. Z całą pewnością można tu znaleźć odpoczynek, uwolnić się od miejskiego hałasu i cieszyć się widokiem natury, która jest główną atrakcją okolicy.